Lista Imion przeczytanych 24 lutego  2018 r. w Treblince

Rodzina Icchaka i Estery Blumenfeldów należała do gminy chasydów rabina z Góry Kalwarii. Mieszkali w Kielcach. Głowa rodziny, Icchak, lat 50, był gminnym mełamedem i chazanem, do którego w okresie świąt i podczas różnych wydarzeń, dołączali synowie razem śpiewając pieśni. Jego żona Estera, z d. Weisbrot, lat 48, gospodyni domowa, zajmowała się wychowaniem dzieci. Podczas likwidacji kieleckiego getta w sierpniu 1942 r. członków rodziny zabrano do Treblinki. Tylko jeden syn, Rafael Blumenfeld, w dniu ich wywózki wrócił do Kielc z przymusowych robót w kamieniołomach Kadzielnia, i gdy zobaczył swoją rodzinę na stacji kolejowej, chciał do nich dołączyć, ale matka Estera nakazała, by się pośpiesznie stamtąd oddalił. I tylko Rafael przeżył wojnę.  Oprócz rodziców zginęli:

  • Rywka Blumenfeld, lat 27, która po zakończeniu nauki w seminarium, w roku 1938 pracowała jako nauczycielka w szkole Beit Jaakow w Kielcach. Wyróżniała się w nauczaniu, wspomagała utrzymanie rodziny, brała intensywny udział w działalności publicznej. Była wychowawczynią całym ciałem i duszą.
  • Rachela Blumenfeld lat 25, która była kobietą praktyczną, zajmowała się szyciem i zorganizowała mały warsztat haftu artystycznego serwet i pościeli.
  • Chaim Blumenfeld, lat 24, który miał „złote ręce”. Samodzielnie nauczył się trzech języków, studiował pedagogikę sztuki w Krakowie w seminarium młodzieży Agudat Israel, i pracował jako nauczyciel sztuki w szkole podstawowej. Miał talent twórczy.
  • 14-letnie bliźniaczki Gitl i Frimet Blumenfeld, uczennice szkoły Beit Jaakow w Kielcach, które były dobrymi i skromnymi dziewczętami. Działały w „Batim”, młodzieżowym ruchu Agudat Israel, a ponadto zaisnpirowały krąg dziewcząt podobnego im usposobienia i wieku, aby pomagać gminie i prowadzić działalność dobroczynną.
  • Sara Blumenfeld lat 7, najmłodsza córka, która uczyła się w przedszkolu organizacji Beit Jaakow. Zamordowano ją wraz z rodziną w Treblince.

Rodzeństwo Hofenblum, dzieci Fejgi i Lejba, mieszkańcy Warszawy:
Mosze Hofenblum  lat 42, kupiec, jego żona Chawa lat 40, i synowie: Hersz lat 13, Dawid lat 9; Chaim Hofenblum, lat 37, kupiec; Estera Hofenblum lat 34, jej syn Leonek (Lejb) lat 9; Cywia Hofenblum, lat 32

Heniek (Hirsz) Sztajnowicz, mąż Idy z domu Hofenblum lat 39, fryzjer, i ich trzej synowie:  Adek lat 13, Jakow lat 17, Dawid lat 9; Tema Tejgman, lat 39, z domu Hofenblum, mieszkała w Łodzi, ale w czasie wojny była w warszawskim getcie i stąd wywieziono ją z całą rodziną do Treblinki

Rachmiel Worcelman i jego żona Tirce, mieszkali w Żelechowie, zginęli  w Treblince 2 października 1942. Ich syn Melech Worcelman był strażakiem w getcie w Żelechowie, został zabity na tamtejszym cmentarzu w lutym 1943

Bracia Łukowieccy: Mosze lat 38, Szlojme, Aron, Hersz (kantor) mieszkali w Żelechowie

Helena Prusicka, lat 57, z d. Lidenfeld, i jej mąż Anszel (Aleksander) Prusicki, lat 67, dyrektor fabryki, mieszkali w Łodzi na Piotrkowskiej 189. W czasie wojny byli w warszawskim getcie; Anszel zginął w Warszawie, a Helena została wywieziona do Treblinki.

Mariem Ettinger lat 49, i jej córka Danuta (Dina) Ettinger lat 14, mieszkały w Warszawie na Dzielnej 11/17, zginęły w Treblince

Chana Peltel lat 45, z d. Antosiewicz, jej mąż Szlomo Peltel lat 46, i dzieci: Chaim lat 17, Henia lat 19, mieszkali w Warszawie na Brzeskiej 11, a w getcie na Leszno 66.  Szlomo zmarł w getcie z głodu; Chaim bez powodzenia  próbował zdobyć miejsce pracy na placówce poza gettem; wygłodzony, skłonny był zgłosić się na Umschlagplatz dobrowolnie. Henia pracowała w kuchni komunalnej Żydowskiej Organizacji Samopomocy i podczas pierwszej akcji nie chciała się ukryć, nie wierząc ostrzeżeniom o zamknięciu kuchni – trafiła z całym zespołem do wagonu. Chana także zginęła w Treblince.